Poezje Św. Jan od
Krzyża (jan de Yepes)
O WCIELENIU (Prosigue la
Encarnación)
Już przyszedł ów czas wielki, W którym się
spełnić miało To dzieło wyzwolenia, Co dusze
z pęt wyrwało.
W czasach prawa Mojżesza, Gdy trwała
jeszcze wina, Tymi słowy przemawia Bóg do
swojego Syna:
"Twoja oblubienica, Na Twój obraz
stworzona, I w tym, co Tobie miłe, Tobie
upodobniona.
Od Twej wzniosłej istności Różni się
jednak ciałem, Jest jedno święte prawo W
kochaniu doskonałym:
By Oblubieniec z miłą Podobni byli
dwoje, Bo wtedy tym obfitsze Rozkoszy
czerpią zdroje.
I Twa oblubienica Wzrosłaby w
majestacie, Gdyby Cię oglądała W ciała
swojego szacie".
"Ma wola jest Twą wolą - Była odpowiedź Syna
- I pełnić wolę Twoją, To ma chwała jedyna!
I pragnę spełnić, Ojcze, Woli Twojej
zamiary, Bo przez to się objawi Twoja
dobroć bez miary.
Objawi się Twa wszechmoc, Twojej mądrości
zdroje. Pójdę ludziom na ziemi Ukazać piękno
Twoje!
Pójdę szukać mej miłej, Krzyże jej, ból i
męki Wezmę na barki swoje, By nie znała
udręki.
I by zaznała życia, Dam za nią życie
moje, Wyrwie ją z bagien świata, Zwrócę w
ramiona Twoje!"
Bóg zawezwał anioła, Co Gabriel miał
miano, I wystał Go do Panny, Którą Maryją
zwano.
I za Jej przyzwoleniem Rzecz boska się
ziściła: Sama Trójca Najświętsza Słowo
ciałem okryła.
I chociaż Trzej działali, W jednym się
dopełniło, W Maryi czystym żywocie Słowo
się Boże wcieliło.
I Ten, co tylko miał Ojca, Odtąd Matkę
uznaje - Lecz inną od tych niewiast, Którym
poczęcie mąż daje.
I z Jej czystych wnętrzności On ciało swe
przyjmuje, Dlatego się Syn Boży Synem
człowieczym
mianuje. |